Robert Rochwicz podkreślił, że tylko na tej podstawie można osiągnąć kompromis z właścicielami firm i związkowcami. Z kolei związkowcy mają przygotować swój plan, co będzie podstawą do zawarcia ewentualnego porozumienia.
Wczoraj wieczorem zakończyła się kolejna tura rozmów ministerstwa obrony z przedstawicielami sektora zbrojeniowego i związkami zawodowymi.
Robert Rochowicz podkreślił w rozmowie z IAR, że przebiegło w dobrej atmosferze i - jego zdaniem - jest szansa na osiągnięcie porozumienia w tej sprawie.
Przedstawiciele związków zawodowych wypowiadają się w nieco innym tonie. Już wczoraj postawili MON ultimatum: albo resort opracuje plan kryzysowy do 6 marca, albo ludzie wyjdą na ulice. Dziś związkowcy z sektora zbrojeniowego prowadzą narady i rozmowy we własnym gronie.
Resort obrony musi zaoszczędzić prawie 2 miliardy złotych z budżetu, w którym planowano wydatki na poziomie blisko 25 miliardów. Jednym z pomysłów na zaciskanie pasa jest przesunięcie w czasie realizacji kontraktów ze zbrojeniówką o rok lub nawet dwa lata.