Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Do Paryża przybył z dwudniową wizytą duchowy przywódca Tybetu Dalajlama

0
Podziel się:

Jego podróż po Europie jest bacznie obserwowana przez władze w Pekinie. Chiny grożą  "poważnymi konsekwencjami" tym krajom, które przyjmują u siebie Dalajlamę. Władze francuskie starają się zdystansować do wizyty przywódcy tybetańskiego, aby nie popsuć polepszającej się atmosfery na linii Pekin - Paryż.

Wizyta Dalajlamy we Francji przebiega więc w cieniu obchodów 65 rocznicy lądowania aliantów w Normandii z udziałem prezydenta USA Baracka Obamy.

Stosunki chińsko - francuskie gwałtownie oziębiły się po spotkaniu w ubiegłym roku, w Gdańsku, prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego z Dalajlamą. Wcześniej atmosferę pogorszyły incydenty podczas przyjęcia przez Paryż znicza olimpijskiego.

Francja stara się poprawić stosunki z władzami komunistycznych Chin, bo zależy jej na lukratywnych kontraktach, między innymi na sprzedaż samolotów Airbus i budowę szybkiej kolei TGV.

W sobotę Dalajlama spotka się z mieszkańcami paryskiego Chinatown, w tym z Tybetańczykami. W niedzielę odbierze z rąk mera Paryża Bertranda Delanoe tytuł honorowego obywatela stolicy Francji. Jego przyznanie wywołuje głębokie niezadowolenie chińskich władz.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)