Przeprawa ma odciążyć ruch samochodowy w centrum Drezna. Z jej budową władze miasta noszą się od lat, ale nie zdecydowały się na nią ze względów estetycznych. Nowoczesna konstrukcja mostu psułaby bowiem krajobraz doliny Łaby.
Spór rozgorzał na nowo po tym, jak sąd w Dreźnie orzekł, że miasto musi wybudować most, bo zobowiązują je do tego wyniki referendum z 2002 roku. W tej sytuacji UNESCO zagroziło skreśleniem doliny Łaby z listy światowego dziedzictwa.
Zastępca szefa frakcji CDU w Bundestagu Arnold Vaatz zarzucił UNESCO, że szkodzi demokracji i używa metody totalitarnego szantażu. Inne stanowisko zajął niemiecki MSZ, który przestrzegł, że budowa mostu i spór z UNESCO grozi poważnym uszczerbkiem na międzynarodowym wizerunku Niemiec.
Wobec tak różnych opinii drezdeńscy naukowcy poprosili o mediację Angelę Merkel, ale urząd kanclerski jeszcze nie ustosunkował się do tej prośby. Natomiast grupa inżynierów z Drezna zaproponowała kompromisowe rozwiązanie - połączenie obu brzegów Łaby nie mostem, a tunelem, który nie szpeciłby pięknego krajobrazu.
