Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dolnośląska PO przyjęła oświadczenie Zbigniewa Chlebowskiego

0
Podziel się:

Dolnośląski zarząd Platformy Obywatelskiej przyjął oświadczenie Zbigniewa Chlebowskiego o zawieszeniu członkostwa w partii. Pochodzący z Dolnego Śląska były szef klubu parlamentarnego Platformy zdecydował się na taki krok w związku z tak zwaną aferą hazardową.

Szef PO w regionie Jacek Protasiewicz poinformował, że Chlebowski nie przyjechał do Wrocławia, gdyż przebywa na zwolnieniu.

W spotkaniu zarządu uczestniczy były wicepremier Grzegorz Schetyna, który z zadowoleniem przyjął decyzję Zbigniewa Chlebowskiego o zawieszeniu członkostwa w partii na czas wyjaśnienia sprawy. "Każdy ma prawo bronić swojego dobrego imienia, trzeba mu dać taką szansę" - mówi Schetyna.

Zbigniew Chlebowski o zawieszeniu swojego członkostwa w klubie parlamentarnym PO oraz samej partii poinformował w oświadczeniu przesłanym mediom. "W obliczu nagonki politycznej rozpętanej przez służbę specjalną, do czasu zakończenia prac komisji śledczej, postanowiłem zawiesić swoje członkostwo w Klubie Parlamentarnym Platforma Obywatelska oraz w samej partii" - napisał w komunikacie Chlebowski. Jak wyjaśnił - nieustanne ataki na jego osobę powodują, że cierpi jego rodzina. Poseł ma więc nadzieję, że decyzja o zawieszeniu członkostwa w organach PO, pozwoli "odetchnąć" jego najbliższym.

Były szef klubu PO jest zamieszany w tzw. aferę hazardową. 1 października opublikowano stenogramy z rozmów Chlebowskiego z biznesmenami lobbującymi na rzecz korzystnych dla siebie zapisów w ustawie o grach losowych i zakładach wzajemnych. Pracami nad tą ustawą ma się zająć sejmowa komisja śledcza.

Polityk Platformy ma nadzieję, że wspomniana komisja rozpocznie prace jak najszybciej. Były szef klubu PO jest bowiem przekonany, że zarówno przed wymiarem sprawiedliwości, jak również przed komisją śledczą dowiedzie swojej uczciwości oraz prawości intencji. "Zawsze kierowały mną uczciwość, pracowitość i całkowite oddanie interesom Ojczyzny" - napisał w oświadczeniu. Podkreślił, że teraz chce dowieść własnej niewinności. "Swojego honoru i dobrego imienia będę jednak bronił ze wszystkich sił" - dodał polityk.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)