Premier Donald Tusk powiedział po przyjęciu ustawy, że ma wielką satysfakcję, że mimo przeciwności udało się zmniejszyć wydatki publiczne na partie. Podkreślił, że teraz jest już tylko o krok o tego, czego chciała PO, czyli całkowitego zniesienia finansowania partii z budżetu.
Szef rządu dodał, że po pracy nad ustawą w tak szybkim tempie, zwiększy wymagania wobec swoich posłów, gdyż "jak jest presja można uzyskać tempo szybkie, a nawet nadzwyczajne". "Polsce jest potrzebne tempo nadzwyczajne"- dodał i podkreślił, że będzie wymagał od swoich kolegów podobnego tempa w innych sprawach.
Ustawa przygotowana przez posłów Lewicy zakłada między innymi, by na czas kryzysu obciąć subwencje dla największych partii o prawie połowę, a dla mniejszych o kilkanaście procent. Ustawa dopuszcza także wykorzystanie subwencji na reklamy i audycje wyborcze wyłącznie za pośrednictwem Funduszu Wyborczego.