Lider Platformy Obywatelskiej odniósł się informacji, że od jakiegoś czasu policja wzywa i przesłuchuje młode osoby związane z PO. "Gazeta Wyborcza" napisała dziś, że pod koniec sierpnia policja dostała polecenie z warszawskiej prokuratury okręgowej, by w trybie pilnym przesłuchać do końca września ponad 200 osób związanych z Platformą.
Według Donalda Tuska marszałek Sejmu Ludwik Dorn obiecał mu, że poruszy ten problem w rozmowie z ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobrą. Jak dodał Tusk, "rozmowa najwyraźniej nie przyniosła efektu."
Przewodniczący PO zarzucił Prawu i Sprawiedliwości, że do walki z polityczną opozycją wykorzystuje aparat państwowy. Według niego działania policji i urzędników są skierowane glównie przeciwko Platformie Obywatelskiej. Funkcjonariusze publiczni są jego opinii zmuszani do takich praktyk.