Premier powiedział, że rząd robi wszystko, by Polska mogła spełniać wyśrubowane warunki, wymagane przy wstąpieniu do strefy euro. Donald Tusk uważa, ze szybkie przyjęcie euro byłoby dla nas z korzyścią. Zaznaczył jednak, że w obliczu kryzysu ekipa rządząca nie pozwoli sobie na żadne ryzykowne posunięcie. Powiedział, że jeśli przystąpienie do ERM 2 miałoby zagrozić budżetowi Polaków, to rząd wstrzyma się z tym krokiem.
Szef rządu pozytywnie odniósł się do wczorajszego listu byłych przywódców Europy Środkowo-Wschodniej do Baracka Obama. Powiedział, że prowadzenie zdecydowanej i opartej na wartościach polityki wobec Rosji to refleksja o charakterze strategicznym i uniwersalnym.
Donald Tusk wyjaśnił, że chce, by Polska mogła na dobrych warunkach, jak najintensywniej współpracować w kwestii obronności z naszymi sojusznikami, w tym ze Stanami Zjednoczonymi. Jak zaznaczył, Waszyngton, podejmując decyzje dotyczące naszego regionu na przykład w sprawie tarczy antyrakietowej, musi się liczyć ze zdaniem Warszawy i Pragi.