Premierzy Polski i Włoch w kuluarach szczytu będą rozmawiali o kandydatach na szefa Parlamentu Europejskiego - Włochu Mario Mauro i Polaku Jerzym Buzku. Kierownictwo chadeków liczy na porozumienie między Warszawą a Rzymem, bo chce za wszelką cenę uniknąć głosowania w tej sprawie - mówił wczoraj wiceprzewodniczący Europejskiej Partii Ludowej Jacek Saryusz-Wolski.
Jeśli żadna ze stron nie ustąpi do 7 lipca, odbędzie się tajne głosowanie. Kandydata chadeków poznamy więc najpóźniej tydzień przed inauguracyjną sesją Parlamentu Europejskiego, na której zostanie wybrany przewodniczący. Jeśli wciąż aktualne jest porozumienie chadeków z socjalistami, nastąpi podział kadencji szefa Parlamentu między te dwie grupy.
Głównym tematej szczytu będzie ponowny wybór Jose Barroso na szefa Komisji Europejskiej. Polityczne poparcie, który zapewne otrzyma Barroso nie jest formalną nominacją, zatem nie będzie mógł on rozpocząć już teraz rozmów w sprawie utworzenia nowej Komisji. Za odłożeniem formalnej decyzji są przede wszystkim Niemcy i Francja. Brak porozumienia w sprawie reelekcji może utrudnić szukanie sojuszników i tworzenie koalicji poparcia dla Jerzego Buzka
