Rosja - Tupolew - próbki
Dowody w śledztwie smoleńskim przylecą dziś z Moskwy do Warszawy. Na podstawie próbek z wraku Tupolewa eksperci ustalą czy na pokładzie były materiały wybuchowe.
Próbki zebrali, 2 miesiące temu polscy biegli. Zgodnie z procedurą musieli zostawić je w Moskwie. We wtorek odebrał je od Rosjan prokurator wojskowy pułkownik Karol Kopczyk. Dziś samolotem wojskowym zostaną przewiezione do Warszawy i trafią do Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji. -"Poddamy je ekspertyzie na obecność materiałów wybuchowych." - poinformował pułkownik Kopczyk.
2 miesiące temu na prośbę strony polskiej zabezpieczono także fragment brzozy, o którą zawadził Tupolew. Znajduje się obecnie w magazynie Komitetu Śledczego i do Polski nie poleci. Najprawdopodobniej, podobnie jak wrak, został uznany za dowód w rosyjskim śledztwie i będzie wydany stronie polskiej po zakończeniu postępowania.
Informacyjna Agencja Radiowa