Fragmenty notatek opublikowała "Rzeczpospolita". Według Łukasza Kamińskiego, taki dokument ma przede wszystkim wartość edukacyjną. Naukowiec jest przekonany, że młodzież chętniej zapozna się z historycznym dramatem poprzez emocjonalne notatki, niż suche, oficjalne raporty.
Zdaniem doktora Kamińskiego z IPN, notatki dziewczyny nie mają już znaczenia procesowego. Prawomocny wyrok sądowy, skazujący byłych zomowców, pacyfikujących Kopalnię "Wujek" zapadł w czerwcu tego roku.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.