Drugą zmianą polskiego kontyngentu będzie kierował generał Jerzy Biziewski. Przez ostatnich kilka dni był on w Afganistanie i sprawdzał, w jakich warunkach służą żołnierze. W rozmowie z wysłannikiem Polskiego Radia w bazie Bagram Biziewski przyznał, że jest pod wrażeniem efektów pracy swoich poprzedników. "To właśnie zmiana pierwsza wykonała główną robotę. Im było najtrudniej" - stwierdził Biziewski.
Według generała, podczas drugiej zmiany trzeba będzie poprawić przede wszystkim współpracę żołnierzy z miejscową ludnością. "To były takie pierwsze próby kontaktów. Obie strony są w pewnym stopniu niedoświadczone. Ze strony cywilnej występuje nieufność. My mamy projekty, ale wszystko trwa w czasie" - wyjaśnił Biziewski w rozmowie z Polskim Radiem.
Podobnie jak poprzednicy, druga zmiana polskich wojsk w Afganistanie będzie liczyć niemal 1200 osób.
