Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Drugi dzień szczytu UE o Ukrainie i Afryce

0
Podziel się:

Wydarzenia na Ukrainie i w Republice Środkowoafrykańskiej zdominowały drugi dzień szczytu w Brukseli. Przywódcy państw i rządów podtrzymali ofertę umowy stowarzyszeniowej z Kijowem, podkreślając, że musi on podjąć suwerenną decyzję w tej sprawie, bez presji z zewnątrz.
Choć we wnioskach ze szczytu nie ma mowy o Rosji, nie ulega wątpliwości, że to właśnie jej naciskom na Kijów Wspólnota się sprzeciwia. "Uważamy, że Ukraina powinna sama zdecydować o stowarzyszeniu z Unią, bez presji z zewnątrz, a wiemy, że taka presja była stosowana przez Rosję. To niedopuszczalne"- powiedział szef Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso.
Unijni przywódcy potwierdzili na szczycie, że umowa stowarzyszeniowa wciąż może być podpisana, gdy tylko Kijów będzie na to gotowy. Zaapelowali też o pokojowe rozwiązanie kryzysu politycznego.
Jeśli zaś chodzi o Republikę Środkowoafrykańską, europejscy liderzy wyrazili duże zaniepokojenie pogarszającą się sytuacją w tym kraju, chwaląc jednocześnie francuską interwencję wojskową. "Odpowiedź Francji na wydarzenia w Republice Środkowoafrykańskiej pozwoliła uniknąć klęski związanej z wojną domową, być może nawet ludobójstwa"- powiedział szef Rady Europejskiej Herman Van Rompuy.
Kilka państw członkowskich zapowiedziało wsparcie dla francuskiej misji, w tym Polska. Warszawa zamierza wysłać 50 swoich żołnierzy jako wsparcie logistyczne i techniczne.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)