PiS chce jawności posiedzeń sejmowej Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej. Dziś parlamentarzyści mają przesłuchać Zbigniewa Ziobrę, ministra sprawiedliwości w czasach rządów PiS.
Komisja ma zbadać, czy skierować do Sejmu wniosek o postawienie polityka przed Trybunałem Stanu. Niebawem ma zostać również przesłuchany Jarosław Kaczyński. Poseł PiS Andrzej Duda powiedział w radiowej Trójce, że lider opozycji nie musi stawić się na posiedzeniu komisji, ponieważ wyznaczył swojego pełnomocnika.
Andrzej Duda argumentował, że posiedzenia Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej dotyczą spraw, które mają charakter publiczny i dlatego przesłuchania powinny być jawne. PO wnioskuje o postawienie Zbigniewa Ziobry i Jarosława Kaczyńskiego przed Trybunałem Stanu za rzekome naruszenie prawa i nadużycie władzy w czasach rządów PiS. Andrzej Duda nie wykluczył, że podobne wnioski mogą być skierowane przeciwko politykom PO, gdy PiS przeprowadzi audyt państwa po wygranych wyborach. "Jeżeli okaże się, że są podstawy do odpowiedzialności, to myślę, że wszelka odpowiedzialność zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa będzie realizowana" - powiedział poseł PiS.
Wnioski o postawienie Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry przed Trybunałem stanu złożyła pod koniec ubiegłego roku Platforma Obywatelska. Podpisało się pod nimi około 150 posłów PO, Ruchu Palikota i SLD.
IAR
