W sondażu dla kopenhaskiego dziennika "Jyllands-Posten", przeszło 45 procent Duńczyków chce zachowania korony zaś niemal 44 procent jest zwolennikami wprowadzenia euro. Odsetek zwolenników narodowej waluty zmniejsza się - jeszcze w styczniu było ich 50 procent. Nowy premier Lars Loekke Rasmussen podtrzymując plany poprzednika, deklaruje, że celem jego rządu jest wprowadzenie euro jeszcze w tej kadencji.
Równocześnie coraz więcej duńskich sklepów w stolicy, a nawet na prowincji akceptuje już zakupy w euro. Walutę tą traktuje się na równi z pieniądzem narodowym pod warunkiem, że kupujący płaci banknotami, a jako resztę zechce przyjąć duńskie korony.