Do Państwowej Komisji Wyborczej trafiły dwa protesty w związku z referendum w Warszawie.
13 października mieszkańcy stolicy w głosowaniu decydowali o odwołaniu Hanny Gronkiewicz-Waltz. Referendum nie było ważne ze względu na niską frekwencję.
Jak powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej szef Krajowego Biura Wyborczego Kazimierz Czaplicki, protesty zostały odesłane do sądu okręgowego. Wszystkie skargi i protesty czyli pisma w których skarżący uważa, że nastąpiły okoliczności, które miały wpływ na wynik referendum będą rozpatrywane przez sąd - tłumaczy Czaplicki.
Dziś upływa termin na składanie protestów w sprawie referendum w Warszawie.
IAR
wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.