Przesłuchania do tych rad zakończono w grudniu. Rada Radiofonii i Telewizji, której przewodniczy Jan Dworak, miała wskazać swoich członków tych gremiów - chodzi o tak zwane duże radio i dużą telewizję, czyli centrale w Warszawie - najpóźniej w pierwszych dniach stycznia. Tak przynajmniej zapowiadano w dniu zakończenia przesłuchań. Do dziś nie podjęto decyzji.
Jan Dworak powiedział IAR, że ma nadzieję, iż rady nadzorcze Polskiego Radia i Telewizji Polskiej - central w Warszawie - nie będą ostatnimi, które zostaną powołane we wszystkich spółkach mediów publicznych.
"Ten termin do końca marca jest wyznaczony raczej przez pewne oświadczenia polityków, którzy mówią, że po tym okresie czasie termin, kiedy Krajowa Rada składa sprawozdanie z rocznej działalności - i to jest czas oceniania pracy Krajowej Rady w parlamencie i przez prezydenta - no, że oni wtedy ocenią negatywnie", mówił Jan Dworak. "Ale to są na razie takie wypowiedzi polityków publiczne. Ja mam nadzieję, że ten scenariusz, zapowiadany przez niektóre osoby, i niektórych polityków, się nie sprawdzi", dodał przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
Na pytanie, czy w takim razie Rada Radiofonii i Telewizji bierze pod uwagę możliwość niepodjęcia decyzji w tej sprawie przed końcem marca, odpowiedział : Jeśli mnie pani pyta, co ja bym chciał, to mogę odpowiedzieć, że chciałbym, by to nastąpiło jak najszybciej". Zaznaczył, że Rada ma dużo pracy przy powoływaniu rad nadzorczych spółek regionalnych mediów publicznych. Wybrała już swoich członków w 10 radach rozgłośni regionalnych Polskiego Radia. "Czyli jesteśmy zdecydowanie po połowie", dodał Jan Dworak.
