Kierowcy przyznają, że każdy sposób mogący przynieść poprawę bezpieczeństwa trzeba popierać.
Szef warszawskiej drogówki Jacek Zieliński ma nadzieję, że odowołanie się do chrześcjańskich wartości skłoni kierowców do ostrożności. Inspektor Zieliński podkreśla, że bezpieczeństwo zależy także od rowerzystów i pieszych, którzy są najciężej poszkodowani, gdy dojdzie do wypadku.
W Dniu Bezpiecznego Kierowcy policjanci z drogówki mają proponować kierującym "ubezpiecznie u świętego Krzysztofa".
Jak mówi inspektor Jacek Zieliński - na polskich drogach jest nieco bezpieczniej: w pierwszej połowie tego roku zginęło o ponad 300 osób mniej niż rok temu Jednak i tak śmierć ponosi dużo wiecej ludzi niż w krajach Europy zachodniej. Każdego dnia wypadkach drogowych w Polsce ginie średnio 15 osób, najwięcej latem. Co roku jest to prawie 5 i pół tysiąca ludzi - tyle co małe miasteczko.