Szef MON zaznaczył, że jeżeli ktoś będzie chciał wstąpić do wojska, będzie mógł się zgłosić na trzymiesięczne przeszkolenie. Jeżeli wojsko będzie z niego zadowolone, będzie mógł podpisać z armią kontrakt. Minister podkreślił przy tym, że będzie to wymagało zmian ustawowych oraz zmian całego systemu naboru.
Radosław Sikorski zapewnił też w rozmowie z "Dziennikiem", że od przyszłego roku wzrosną uposażenia żołnierzy nadterminowych. W przyszłości ma to być właśnie grupa żołnierzy kontraktowych.
Minister Obrony Narodowej zwrócił także uwagę, że pobór cieszy się coraz mniejszą popularnością, bo jest przymusem administracyjnym. Dodał też, że armia zawodowa ma większą siłę uderzeniową, a dzięki profesjonalizacji wojska Polska zbliży się do tego, czego wymaga od nas NATO.
Wywiad z Radosławem Sikorskim - w "Dzienniku".
iar/dziennik/km/kal