"Dziennik" przypomina, że z zeznań świadków wynika, że Ireneusz Sekuła zginął z rąk gangsterów "Pruszkowa", bo nie spłacił długów Bogusławowi Bagsikowi. Ten odmawia komentarza i zapewnia, że sprawa go nie dotyczy. Gazeta dotarła do zeznań Bagsika, w których sugerował on śledczym, aby zbadali wątek handlu bronią przez Sekułę i zajęli się interesami gangu wołomińskiego.
Były współnik Ireneusza Sekuły w Polnipponie Piotr Kobyliński przyznaje, że Cenzin wynajmował samoloty spółki do przewozu broni. Jeden z samolotów Sekuły "Hubert" z przestrzelonym kadłubem odnalazł się w Kongo. Latali nim żołnierze walczący z rządem Laurenta Kabili.
"Dziennik" dodaje, że nie wiadomo, czy prokuratura podjęła wątek handlu bronią. W jawnych aktach nic na ten temat nie ma, niewykluczone jednak, że jakieś ustalenia znalazły się w tajnych tomach akt.
Więcej na ten temat - w "Dzienniku".
"Dziennik"/kry/łp