"To nasza sztandarowa inicjatywa. W tym półroczu chcemy ją doprowadzić do końca" - powiedział gazecie przewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej Wojciech Olejniczak. Dodał, że w skład komitetu założycielskiego inicjatywy wejdą nie tylko parlamentarzyści, ale i autorytety społeczne. Zarejestrowanie komitetu to kwestia najbliższych tygodni. Potem rozpocznie się zbieranie 100 tysięcy podpisów pod obywatelskim projektem ustawy o refundacji zapłodnienia metodą in vitro. "Będą konferencje i spotkania. Wydamy broszurę o in vitro" - wylicza Olejniczak i zapowiada, że inicjatywę wesprze profesor Marian Szamatowicz, który jako pierwszy w Polsce dokonał sztucznego zapłodnienia.
Były minister zdrowia Marek Balicki przekonuje, że w systemie ochrony zdrowia są pieniądze na refundację in vitro. Koszt procedury to około 10 tysięcy złotych. Szacuje się, że gdyby był ona refundowana, to rocznie poddawałoby się jej około 25 tysięcy par.
"Dziennik"/Siekaj/dabr