Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Dziennik" - Maciej Rybiński o końcu Trzeciej RP

0
Podziel się:

Komentator "Dziennika" Maciej Rybiński pisze na pierwszej stronie, że w niedzielę 7. stycznia 2007 roku skończyła się Trzecia Rzeczpospolita. Skończyła się Polska postkomunistyczna, okres przejściowy.

Wstyd przyznać - dodaje Rybiński - ale nie zakończyliśmy go sami. Według publicysty "Dziennika" jednym dekretem Polskę opartą na zrównaniu komunistów i antykomunistów, równouprawnieniu ofiar i katów, moralnej równości zdrajców i niezłomnych zburzył papież Benedykt XVI, orzekając, że agent SB nie może być arcybiskupem metropolitą warszawskim.
Po tym, jak ludzie generała Kiszczaka zniszczyli część archiwów, przy tym je kopiując dla własnego użytku, Adam Michnik zamykał usta wszystkim, którzy domagali się prawdy o przeszłości swoich politycznych i duchowych autorytetów - pisze komentator Maciej Rybiński. Według niego to Michnik wbijał w głowy Polaków kilka lustracyjnych kłamstw: że teczki nie są ważne, że materiały, które mogą zniszczyć i skompromitować najważniejsze autorytety nowej Polski - w ogóle nie istnieją. Że przeszłość w żaden sposób nie oddziałuje na polityczne i etyczne wybory współczesnych polskich elit. Zdaniem Rybińskiego wszystkie dogmaty fanatycznej, antylustracyjnej wiary zostały obalone decyzją Benedykta XVI w sprawie arcybiskupa Wielgusa. Prawda o przeszłości powróciła i obaliła fałszywe autorytety - pisze na pierwszej (i drugiej) stronie "Dziennika" Maciej Rybiński w artykule "Koniec Polski Kiszczaka i Michnika".

"Dziennik"/dabr

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)