We wrześniu Narodowy Instytut Leków zbadał jedną z partii preparatu. Znalazł w niej zanieczyszczenia. Jednak Główny Inspektorat Sanitarny nie wszczął alarmu. Ograniczył się tylko do zamieszczenia informacji o wyniku badań na swojej stronie internetowej - podkreśla "Dziennik":
Z informacji gazety wynika, że jedynie hurtownia, która rozprowadzała lek, poinformowała o skażonej partii apteki, odbierające od niej towar.
"Dziennik" ostrzega rodziców, którzy podają swoim dzieciom Nutramigen. Powinni sprawdzić numer serii. Zanieczyszczona partia nosi symbol S 701320 - podaje "Dziennik".
IAR/dz/łp/jurczynski