Gdyby Cimoszewicz startował w wyborach, na Tuska głosowałoby 35, 3 procent wyborców, na Lecha Kaczyńskiego- 20 procent, a na Cimoszewicza- 15,2 procent. Gdyby jednak Cimoszewicz nie wchodził w grę, Tusk otrzymałby w 1. turze 38,6 procent głosów, Lech Kaczyński- także 20 procent. Kolejne miejsca zajęliby Dariusz Rosati, Marek Jurek, Jarosław Kalinowski i Jerzy Szmajdziński.
Chęć wzięcia udziału w najbliższych wyborach prezydenckich deklaruje blisko 60 procent badanych.
Gdyby dzisiaj odbyły się wybory parlamentarne, PO mogłoby liczyć na 47,3 procent głosów, PiS- na 27,1 procent, SLD- na 10.4 procent, PSL- 6,2 procent, Stronnictwo Demokratyczne- 1,5 procent, Unia Polityki Realnej- 1,3 procent, Demokraci.pl- 1,3 procent, Socjaldemokracja Polska i Prawica Rzeczpospolitej- na 1 procent głosów wyborców.
Badanie zostało wykonane 12 i 13 sierpnia na reprezentatywnej grupie 1067 dorosłych Polaków.
"Dziennik Gazeta Prawna"/dyd