Anna Fotyga zapowiada też jesienią dyplomatyczną ofensywę rządu - ma się wówczas odbyć wyjątkowo wiele spotkań prezydenta, premiera i ministra spraw zagranicznych.
Fotyga podkreśla w rozmowie z "Dziennikiem", że aby nowe otwarcie w stosunkach z Niemcami było możliwe, potrzebna jest dobra wola po obydwu stronach. Szefowa polskiej dyplomacji dodaje, że przejawem takiej dobrej woli ze strony niemieckiej był na przykład telefon prezydenta Horsta Koehlera po zakłócaniu wykładu prezydenta Kaczyńskiego na Uniwersytecie Humboldta w Berlinie.
Pełny tekst wywiadu z Anną Fotygą - w "Dzienniku".
"Dziennik"/kry/jędras