Zdaniem zbliżonych do rządu rozmówców gazety, istnieje obawa, że próba forsowania obu pomysłów na raz, mogłaby doprowadzić do strajku generalnego, a nawet dymisji rządu. Z tego powodu w obecnie skierowanym do konsultacji społecznych projekcie nowelizacji ustawy emerytalnej, zostały wprowadzone tylko kosmetycznie poprawki umożliwiające zakończenie aktywności zawodowej w wieku 55 lat górników urodzonych w 1948 roku. Nie ma natomiast w nim ani słowa o zapowiadanym w expose premiera, ograniczeniu przywilejów emerytalnych tej grupy zawodwej . Premier obiecał, że przywileje zachowają tylko bezpośrednio pracujących przy wydobyciu węgla.
Więcej o sprawie w "Dzienniku Gazecie Prawnej".
IAR/DGP/łp/nyg