Według dziennika, prawdziwi potentaci mogą sobie pozwolić na przedstawienie takiej oferty, że sklepy ulegają ich dyktatowi. Bo nie przyciągną klientów, jeśli nie zaoferują produktów najbardziej znanych i popularnych.
"Dziennik Gazeta Prawna" pisze, że w Polsce jest kilkudziesięciu dostawców istotnych marek. Wśród producentów, z którymi muszą się liczyć supermarkety, jest coraz więcej polskich marek. Ci producenci mogą wynegocjować od sklepu między innymi eksponowaną pozycję na regale, udział sieci w kosztach promocji, wyższe marże niż sklep i niższe opłaty półkowe.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR) /
"Dziennik Gazeta Prawna" / dw / kusiak