Miejscowa milicja wszczęła dochodzenie w sprawie katastrofy. Zdaniem śledczych są dwie możliwe przyczyny wypadku. Pierwsza z nich to niezachowanie przez kierowcę zasad bezpieczeństwa - w miejscu wypadku obowiązywało ograniczenie prędkości do 40 kilometrów na godzinę. Ze wstępnych ustaleń wynika, że autobus jechał o wiele szybciej. Druga możliwa przyczyna to zaśnięcie kierowcy. Zdaniem funkcjonariuszy właśnie ta wersja wydarzeń jest najbardziej prawdopodobna.