Jacek Saryusz Wolski podkreśla, że ważne decyzje personalne miały zapaść właśnie podczas prezydencji francuskiej. Jednak - jego zdaniem - rezultat irlandzkiego referendum nie sparaliżuje prac Francuzów, a wyniki tej prezydencji określą zadania, jakim sami będziemy musieli sprostać już niedługo. Polska obejmie prezydencję Unii w 2011 roku.
Jacek Saryusz Wolski przypomina, że Francji bardzo zależy na realizacji idei tak zwanej "Unii dla Śródziemnomorza", podczas gdy Polsce - na programie "wschodniego sąsiedztwa". Dla obu naszych krajów ważne są kwestie energetyczne.
W opinii Danuty Huebner, unijnej komisarz do spraw polityki regionalnej, oczekiwania wobec prezydencji francuskiej są duże, mimo fiaska referendum w Irlandii. Zaplanowano ważne spotkania dotyczące bezpieczeństwa energetycznego i wewnętrznego, problemów migracji, także polityki rolnej. Zostanie dokonany przegląd budżetu. A poza tym Francja, z dniem dzisiejszym, otworzyła swój rynek pracy na obywateli z ośmiu krajów Europy centralnej i wschodniej, przyjętych do Wspólnoty w 2004 roku.