Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

E-coli-straty-polskie rolnictwo

0
Podziel się:

Doktor Bożena Nosecka z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa ostrzega, że polskim producentom ogórków i pomidorów grozi plajta. Jak podkreśliła w rozmowie z IAR, na złą sytuację zlożyły się zarówno zmniejszony popyt na te warzywa w związku z epidemią e-coli, jak też embargo nałożone przez Rosję. "Spadek popytu na te warzywa na rynku krajowym jest ogromny" - wyjaśnia Bożena Nosecka

Embargo na eksport do Rosji uderza najbardziej w producentów pomidorów, bo stanowią one 30 % ogółu eksportowanych do tego kraju polskich warzyw. Bożena Nosecka dodaje, że ciężko tak zwiększoną podaż zagospodarować, zwłaszcza, że zmniejszony jest popyt na rynku wewnętrznym.
Bożena Nosecka podkreśla, że ceny na ogórki i warzywa drastycznie spadły. Część produkcji nie jest wogóle sprzedawana. Ekspertka dodaje, że straty dla polskich rolników grubo przekroczyły 20 milionów złotych. I dlatego, jak zaznacza, kondycja ekonomiczna producentów gwałtownie się pogorszyła. A to- jak wyjasnia- będzie skutkowało trudnością w przetrwaniu ekonomicznym do następnego roku, ale też na pewno zmniejszeniem powierzchni upraw w roku następnym. Producenci nie będą mieli dostatecznej ilości środków finansowych, aby zainwestować w cykl produkcyjny - zaznacza ekspertka i dodaje, że w tym kontekście niezwykle ważne są unijne odszkodowania, o które stara się ministerstwo rolnictwa.
Jeżeli rosyjskie embargo na eksport się przedłuży, to- zdaniem Bożeny Noseckiej- kłopoty czekają również polskich producentów kapusty, którzy zbierają plony na przelomie lata i jesieni. Ekspertka z zaznacza, że Rosja to jedyny liczący się zewnętrzny rynek zbytu polskiej kapusty białej i pekińskiej. Jej zdaniem, sytuację może dodatkowo pogorszyć bardzo ograniczony rynek zbytu do krajów Unii.
Bożena Nosecka dodaje, że złą sytuację producentów warzyw pogłębią dodatkowo spodziewane dobre zbiory z powodu dobrej pogody w Polsce i Unii . Jej zdaniem dobre zbiory prognozowane są równiez w Rosji. I to, mogło być zdaniem ekspertki przyczyną tak szybko wprowadzonego embarga.
W Niżnym Nowogrodzie rozpoczyna się dziś dwudniowy szczyt Unia Europejska - Rosja. Jednym z głównych tematów spotkania ma być epidemia wywołana bakterią e.coli we Wspólnocie. Ambasador Rosji przy Unii Europejskiej Władimir Czyżow poinformował kilka dni temu, że Moskwa jest gotowa znieść zakaz, ale będzie to robić indywidualnie - kraj po kraju i to po przeanalizowaniu sytuacji w każdym z nich.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)