Ekipy 5 państw - zaangażowane w poszukiwania Boeinga malezyjskich linii lotniczych. Od kiedy w piątek wieczorem polskiego czasu zniknął z radarów, nic nie wiadomo o jego losie.
W Zatoce Tajlandzkiej, w poszukiwaniach zaginionej maszyny, biorą udział samoloty, śmigłowce i statki z Malezji, Singapuru, Chin, Tajlandii oraz jeden okręt amerykańskiej marynarki wojennej. "W operacji uczestniczą 22 samoloty i śmigłowce oraz 40 statków" - powiedział na konferencji prasowej w Kuala Lumpur przedstawiciel malezyjskich sił zbrojnych.
Prócz tego poszukiwania na własnych wodach terytorialnych prowadzi marynarka Wietnamu. Według najnowszych informacji, Boeing 777 przed zniknięciem z radarów mógł rozpocząć manewr zawracania.
Do Kuala Lumpur zmierzają też eksperci amerykańskiej Narodowej Rady Bezpieczeństwa Transportu, bowiem zaginiona maszyna została wyprodukowana w USA. Na akweny Zatoki Tajlandzkiej dotarły 3 chińskie statki, które mają możliwość prowadzenia poszukiwań podwodnych.
Informacyjna Agencja Radiowa