Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ekspert: ubój rytualny nie musi być większym cierpieniem

0
Podziel się:

Ubój rytualny - ekspert - opinia

Śmierć w wyniku uboju rytualnego nie musi być dla zwierzęcia przeżyciem bardziej dramatycznym niż w wyniku uboju tradycyjnego. Tak uważa kierownik Katedry Rozrodu i Higieny Zwierząt Uniwersytetu Przyrodniczo-Humanistycznego w Siedlcach.
Profesor Stanisław Kondracki zwrócił uwagę, że nierzadko większy stres wywołuje u zwierzęcia zmiana otoczenia, która ma miejsce przed ubojem tradycyjnym. "Ubój rytualny może być wręcz czynnikiem pozwalającym na ograniczenie tych zjawisk" - stwierdził rozmówca IAR.
Profesor Stanisław Kondracki podkreślił, że ubój rytualny wykonywany jest w szczególnych warunkach, które gwarantują ograniczenie cierpień zwierzęcia do minimum. Zwrócił uwagę, że temu rodzajowi uboju poddawane są specjalne zwierzęta a cała procedura podlega szczególnym obostrzeniom. "Również ludzie, którzy w procesie uboju rytualnego uczestniczą muszą być specjalnie przygotowani" - zauważył profesor Kondracki.
Rozmówca IAR podkreślił, że ubój rytualny nie jest prowadzony na zbyt szeroką skalę. Przynosi za to znacznie większe zyski niż ubój tradycyjny. Tradycyjne zakłady mięsne operują na marżach rzędu 3-4 procent, tymczasem w przypadku uboju rytualnego te marże są znacznie wyższe. Profesor Stanisław Kondracki wyjaśnił, że bierze się to ze skali trudności procedury, jaką jest ta procedura.
Zdaniem kierownika Katedry Rozrodu i Higieny Zwierząt UPH nie ulega wątpliwości, że na ewentualnym utrzymaniu zakazu uboju rytualnego w Polsce skorzystają zagraniczne firmy. Dodał, że spowodowałoby to zmniejszenie eksportu polskiego żywca oraz likwidację wielu miejsc pracy w sektorze mięsnym.

Informacyjna Agencja Radiowa

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)