Tomasz Grzybkowski z polskiej ambasady w Tallinie wyjaśnia, że Estończycy byli zmuszeni na inwestycje w energetykę przez unijne przepisy z zakresu ochrony środowiska. Do 2015 ma elektrowni mają powstać dwa bloki energetyczne. Wartość inwestycji to blisko miliard euro.
Tomasz Grzybkowski zapowiada, że Polacy chcą też obecność na estońskim rynku między innymi poprzez promowanie polskich produktów spożywczych. Planowane są między innymi dni polskiej żywności w maju tego roku.
Polskie firmy od Estończyków kupują głównie produkty przemysłu drzewnego, elektrochemicznego i maszynowego.
Informacyjna Agencja Radiowa