Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Euro-Bristol-Rosjanie

0
Podziel się:

Burza w szklance wody - mówi minister sportu o zamieszaniu wokół zakwaterowania na Euro rosyjskiej ekipy. Joanna Mucha przekonuje, że jej wypowiedź dotycząca przekwaterowania Rosjan została nadinterpretowana. Joanna Mucha mówi, że nikt nie proponował żadnych przenosin:

"Czuliśmy się jako organizatorzy zobowiązania, żeby przedstawić pełne informacje o tym jak może wyglądać sytuacja na Krakowskim Przedmieściu. Żadnych sugestii, żadnych nacisków" - mówiła Joanna Mucha.
Minister sportu apeluje też do prezesa PiS, by powstrzymał się w czerwcu od comiesięcznego marszu
"Ze względu na wizerunek Polski, ze względu na to, że chcemy mieć przekazy, w których będą emocje sportowe i żadne inne" - mówi Joanna Mucha.
Wczoraj minister sportu mówiła, że zaproponowała Rosjanom, aby rozważyli zmianę hotelu. 10 czerwca tuż obok Bristolu, gdzie mają mieszkać Rosjanie, obędzie się marsz w "miesięcznicę" katastrofy smoleńskiej. Rosjanie odpowiedzieli, że nie zamierzają zmieniać miejsca zakwaterowania.
Jarosław Kaczyński nie przewiduje konfliktu między rosyjską reprezentacją i uczestnikami procesji z okazji "miesięcznicy" katastrofy smoleńskiej. "To są pochody procesyjne, odmawiany jest różaniec. To jest tłum całkowicie niegroźny. Nie widzę powodu, żeby mieć jakieś obawy" - zapewnia prezes PiS.
Organizatorom Euro 2012 nic nie wiadomo o tym, jakoby reprezentacja Rosji miała zmienić zakwaterowanie podczas turnieju.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)