Coraz goręcej jest w Europie Środkowej. Nagrzane powietrze, które napłynęło z Afryki, utrudnia pracę i komplikuje podróże. Kolejne rekordy ciepła padają na Węgrzech i Słowacji. Synoptycy ostrzegają przed wysokimi temperaturami, które utrzymają się do końca tygodnia.
Na Węgrzech w południe temperatura wzrosła do 36 stopni w cieniu. Na zachodzie kraju obowiązuje stan alarmowy. Główny inspektor sanitarny kraju zaapelował do ludzi starszych i przewlekle chorych o pozostanie w domach. Policja prosi o zachowanie szczególnej ostrożności na drogach. Przy tak wysokiej temperaturze topi się asfalt. Mogą być również problemy z koncentracją kierowców. Wybierając się w drogę trzeba zabrać ze sobą napoje.
Do 35 stopni wzrosła również temperatura na zachodniej Słowacji. Słowackie szpitale udzieliły pomocy kilkudziesięciu osobom. Doszło do wielu wypadków drogowych.
Alert na terenie całego kraju wprowadziła również Austria. Lekarze odnotowali 200 przypadków zasłabnięć.
Temperatura w Europie Srodkowej będzie rosła z dnia na dzień. Burze i ochłodzenie pojawią się dopiero w sobotę.
