30-letni Fin wyposażony w sześć puszek z farbami w różnych kolorach został zatrzymany przez policję w Krakowie w ubiegłą niedzielę w trakcie malowania na murach zabytkowych budynków. Media przypominają, że krakowskie Stare Miasto należy do obiektów chronionych przez UNESCO. Zdaniem portalu informacyjnego "Ilta-Sanomat", szkody materialne spowodowane przez fińskiego graficiarza sięgają 2 tysięcy euro. Grozi mu też proces sądowy za niszczenie zabytków i kara nawet do pięciu lat więzienia.
"Niestety, to nie jest pierwszy i na pewno nie ostatni przypadek, gdy fińscy turyści stają się znani za granicą z powodu takich występków" - stwierdza największa gazeta Finlandii "Helsingin Sanomat". W 2008 roku fiński turysta zasłynął po tym, gdy odłupał "na pamiątkę" fragment zapewne tysiącletniej, jednej z zagadkowych figur na Wyspie Wielkanocnej na Pacyfiku. Musiał za to zapłacić karę 10 tysięcy euro.
IAR