Paryski oddział organizacji założonej przez Rona Hubbarda w 1951 roku został ukarany grzywną w wysokości 400 tysięcy euro, zaś związana z nią księgarnia propagująca pisma scjentologiczne na 200 tysięcy euro kary. Pięciu członków ruchu, uznanego we Francji w 1995 roku za sektę musi zapłacić od 10 do 30 tysięcy grzywny. Sąd wymierzył im także wyrok roku więzienia w zawieszeniu.
Jest to zatem identyczna decyzja wyższej instancji francuskiego wymiaru sprawiedliwości jak ta, która zapadła trzynaście lat temu, bo aż tyle czasu zabrały przepychanki prawne i zebranie odpowiednich dowodów przeciwko sekcie. Dla jej rzecznika wyrok nie ma żadnego znaczenia, gdyż sekta uważa to za element nagonki na organizację ze strony władz francuskich. Adwokat ofiar scjentologów twierdzi, że jest to wielki sukces stowarzyszeń walczących z sektami, a decyzja sądu w Paryżu jest bacznie obserwowana w Niemczech i w Belgii, gdzie także podobne organizacje jak ta, Rona Hubbarda znalazły się pod wnikliwą obserwacją tamtejszych władz.
IAR