Gdy Thierry Frémont, dyrektor generalny festiwalu w Cannes, zapowiadał na konferencji prasowej udział "Habemus papam" w konkursie o Złotą Palmę, uczynił to z dużym umiarem, ale sugerował równocześnie, że film ten może być jednym z przebojów festiwalu.
Natychmiast po podaniu informacji filmem Morettiego zainteresowały sie francuskie media. Chrześcijański tygodnik "La Vie" napisał, że film pokazuje papieża bliskiego załamania nerwowego. Autor artykułu dodaje przewrotnie, że jest to fikcja, choć może nie całkiem. Zdaniem "La Vie", Moretti nie stworzył dzieła satyrycznego wymierzonego przeciwko instytucji kościoła. Również "Le Monde" donosi z Rzymu, że "Habemus papam" nie jest filmem antyklerykalnym.
IAR