Dyrektorka kasyna poinformowała dziennikarzy, że krótko po drugiej w nocy do sali gier wdarło się czterech zamaskowanych napastników, uzbrojonych w broń palną. Na sali było około 50-ciu gości i 20-tu członków personelu.
Przestępcy zażądali wydania wszystkich pieniędzy. Naczelny kasjer powiedział im jednak że ze względów bezpieczeństwa główny sejf jest strzeżony specjalnym systemem elektronicznym i można go otworzyć dopiero w kilka godzin po zamknięciu kasyna. Napastnicy wyładowali swą złość na obsłudze, bijąc pracowników kolbami. Dwie osoby zostały niegroźnie ranne.
Sprawcy nie zdecydowali się samodzielnie otwierać sejfu i uciekli samochodem, czekającym przed głównym wejściem. Napad trwał trzy minuty.
Informacyjna Agencja Radiowa
wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.