Francuzka Françoise Larribe, Jean-Claude Rakotorilalao z Madagaskaru i Alex Kodjo Ahonado z Togo spędzili z prezydentem Francji prawie godzinę. W spotkaniu tym towarzyszyły im ich rodziny, a także Anne Lauvergeon, prezes koncernu Areva, dla którego pracowała cała trójka. Zakładnicy zostali uwolnieni w piątek nad ranem w pobliżu granic Nigru, Mali i Algierii. W regionie tym działa organizacja AQMI, czyli Al Kaida Magrebu Islamskiego.
Trzy uwolnione przez tę organizację osoby należały do większej grupy siedmiorga zakładników porwanych przez AQMI we wrześniu ubiegłego roku. W rękach terrorystów pozostaje wciąż czterech mężczyzn, obywateli Francji.
Według źródeł zbliżonych do władz Mali i Nigru, za uwolnienie trójki zakładników został wpłacony okup. Francja nie potwierdza tej wiadomości. Osama ben Laden dwukrotnie żądał, by Francja wycofała swoje wojska z Afganistanu w zamian za uwolnienie tej grupy zakładników.
Informacyjna Agencja Radiowa