Istnienie zagrożenia dla życia policjantów i ich rodzin potwierdził minister spraw wewnętrznych Brice Hortefeux [czyt brIs ortfE]. Określił on pogróżki pod adresem policjantów jako "całkowicie niegodne, ale realne".
Prefekt departamentu Is?re, którego stolicą jest Grenoble, wydał polecenie, by policjanci uczestniczący w niedawnych rozruchach otrzymali urlop i by wraz z rodzinami opuścili na pewien czas miasto.
Również premier Francji François Fillon potwierdził, że rodziny niektórych policjantów są chronione. Trwają poszukiwania autorów pogróżek.
Groźby dotyczą policjantów, którzy uczestniczyli 16 lipca w strzelaninie po napadzie na kasyno w Grenoble. Podczas tej akcji zginął przestępca, wywodzący się z arabskiej imigracji. Jego śmierć wywołała trzydniowe rozruchy w dzielnicy, w której wcześniej mieszkał.