Decyzją francuskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych zablokowane zostały wszystkie pociągi, które miały przekroczyć granicę włosko-francuską w okolicy miasta Vintimille. Celem tej decyzji było uniemożliwienie wjazdu do Francji tak zwanego "pociągu godności". Na jego pokładzie znajdowało się kilkuset imigrantów z Tunezji oraz około 200 działaczy stowarzyszeń obrony praw człowieka.
Francuska decyzja wywołała ostrą reakcję włoskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, które domaga się od Francuzów wyjaśnień. Paryż nie zareagował jeszcze na protesty Włochów.
Spór między Francją a Włochami wiąże się z falą imigrantów z Tunezji, którzy przybywają od kilku tygodni na włoską wyspę Lampedusę. Władze włoskie wydały im tymczasowe zezwolenia na pobyt i uważają, że te zezwolenia są ważne w całej strefie Schengen. Francja zgadza się jednak wpuścić tylko tych Tunezyjczyków, którzy mają ważny paszport, miejsce zamieszkania we Francji i wystarczające środki finansowe.
IAR