Eric Chevallier, rzecznik prasowy francuskiego MSZu, odmówił odpowiedzi na pytanie Polskiego Radia, kogo Francja popiera w rywalizacji o fotel Sekretarza Generalnego NATO.
Rzecznik powiedział, że "na razie" nie maoficjalnego stanowiska Francji w tej sprawie. Wwyborze przyszłego szefa NATO będą się liczyć przede wszystkim kompetencje oraz "profilodpowiadający temu stanowisku". Eric Chevallierdodał, że "bardzo naturalna tendencja sprzyjawyborowi kandydata z Europy".
Pośrednia informacja o preferencjach Paryża w tej sprawie znalazła się jednak w odpowiedzi na pytanie o znajomość przez kandydatów języka francuskiego. Rzecznik prasowy francuskiego MSZu wyjaśnił, że ten element jest zawsze brany pod uwagę w decyzjach Paryża, zwłaszcza w przypadku instytucji, w których język francuski jest językiem roboczym. Jak dodał, "nie jest to kryterium eliminujące kandydatów, ale jest brane pod uwagę".
Decyzja o wyborze Sekretarza Generalnego
NATO ma być ogłoszona podczas kwietniowego szczytu Sojuszu.