Jean-Louis Borloo, francuski minister środowiska, odpowiedzialny również za kwestie transportu, powiedział Agencji France Presse, że państwo zorganizuje przejazd do obszaru katastrofy dla tych członków rodzin ofiar, którzy wyrażą takie życzenie. Minister przypomniał, że Nicolas Sarkozy spotkał się już z krewnymi ofiar na paryskim lotnisku i że przyjmie ich ponownie w Pałacu Elizejskim, prawdopodobnie w poniedziałek.
Jean-Louis Borloo podkreślił, że na razie najważniejszą sprawą są poszukiwania na miejscu katastrofy. Minister był pytany przez dziennikarzy między innymi o informacje pochodzące z brazylijskiej kompanii lotniczej TAM. Pilot tej kompanii zauważył "pomarańczowe plamy" na Atlantyku w prawdopodobnym obszarze katastrofy. Mogły to być płomienie. Jean-Louis Borloo powiedział, że miejsce, gdzie plamy były widziane, odpowiada trasie lotu Airbusa, ale że trzeba "kontynuować poszukiwania".