Porozumienie ma być zatwierdzone jutro podczas spotkania prezydentów Francji i Rosji. Na razie nie wiadomo ile procent udziałów w konsorcjum mającym budować gazociąg Południowy Strumień przypadnie firmie francuskiej.
Rosyjskie media informują, że gazociąg Południowy Strumień ma zmniejszyć uzależnienie dostawców i odbiorców gazu od państw tranzytowych - Ukrainy i Turcji. W założeniach rura ma być ułożona na dnie Morza Czarnego od rosyjskiego portu Noworosyjsk do bułgarskiego miasta Warna.
Gazociągiem o przepustowości 63 miliardów metrów sześciennych ma być eksportowana do Europy jedna trzecia rosyjskiego gazu. Planuje się, że gazociąg zostanie oddany do użytku w 2015 roku.