W Marsylii znaleziono cztery bezcenne obrazy, dzieła starych mistrzów, skradzione niemal rok temu z Muzeum Sztuk Pięknych w Nicei. Policja w Marsylii zatrzymała na plaży Prado, kilka osób, które zamierzały ubić targu w sprawie skradzionych obrazów.
W sumie w kilku miejscach departamentów Alp Śródziemnomorskich i Var aresztowano około dziesięciu osób zamieszanych w kradzież. Część z nich znana jest policji z napadów z bronią w ręku.
Rabunku w muzeum w Nicei dokonano w sierpniu ubiegłego roku, kiedy to do wnętrza wdarło się pięciu zamaskowanych i uzbrojonych mężczyzn. Po sterroryzowaniu czterech osób z personelu muzeum napastnicy skradli dwa obrazy Brueghela i po jednym Sisleya i Moneta. W muzeum znajdują się bogate zbiory malarstwa impresjonistów i post-impresjonistów.
Policja zajmująca się odzyskiwaniem skradzionych dzieł sztuki od pewnego czasu była na tropie szajki, a jej członkowie byli od paru tygodni obserwowani. Obrazy Sisleya i Moneta pochodzą z paryskiego muzeum d'Orsay i już raz, w 1998 roku, zostały skradzione w Nicei. Odnaleziono je w tydzień później na łodzi zacumowanej w jednym z portów Lazurowego Wybrzeża. Aresztowano ówczesnego kustosza, który upozorował kradzież.