Francuski tygodnik satyryczny publikuje komiks o Mahomecie. Redakcja zapewnia, że to wierna faktom biografia proroka.
Na okładce komiksu widnieje postać proroka, który prowadzi wielbłąda wędrując przez pustynię. Autor rysunków, redaktor naczelny tygodnika "Charlie Hebdo" Stephane Charbonnier twierdzi, że książka ma walory edukacyjne, gdyż oparta jest na wiarygodnych materiałach historycznych przygotowanych przez socjologa francuskiego pochodzącego z Tunezji. Charbonnier jest zdania, że nawet najbardziej wierzący muzułmanin nie znajdzie w książce niczego co uznałby za bluźniercze wobec islamu i Mahometa. Na pomysł wydania komiksu wpadł w 2006 roku, po tym jak karykatura proroka opublikowana przez duńska gazetę, a potem przedrukowana przez "Charlie Hebdo", wywołała pełne wściekłości protesty w świecie muzułmańskim.
Francuski tygodnik kilkakrotnie wywoływał złość muzułmanów publikując niewybredne rysunki na temat osoby proroka. Siedzibę pisma podpalono podkładając bombę chałupniczej roboty. Sam redaktor naczelny, któremu grożono zabójstwem jest pod stałą ochroną policji. Pokazanie rysunków na łamach gazety tłumaczył walką o wolność słowa. Teraz, przy okazji ukazania się komiksu, wyjaśnia, że chodzi o przybliżenie ludziom postaci Proroka, gdyż o Jezusie wiadomo bardzo dużo, o Mahomecie znacznie mniej.
