Wcześniej z tej strefy ewakuowano mieszkańców, ci jednak wracali do swych domów po różne pozostawione rzeczy. Rząd stwierdził, że to zbyt niebezpieczne. "Oceniliśmy sytuację wraz z władzami lokalnymi i doszliśmydo wniosku, że ta strefa musi zostać zamknięta. Zakaz wstępu zacznie obowiązywać w czwartek o północy" - mówił rzecznik rządu Yukio Edano.
Zakaz obejmie 27 tysięcy domów. Ktoś, kto będzie chciał na chwilę wrócić do swojego domu, na przykład po pieniądze, będzie musiał dostać pozwolenie. Wizyta będzie odbywała się przy obecności eksperta i nie będzie mogła trwać dłużej niż kilka godzin. Każdy, po każdej wizycie będzie przetestowany pod kątem promieniowania. Kto złamie zakaz i zostanie na tym złapany, dostanie mandat.