Prawie10 lat niedźwiedź brunatny Mago żył w małym betonowym bunkrze we wrocławskim ZOO. Fundacja ekologiczna VIVA twierdzi, że odpowiadał za to ówczesny dyrektor ZOO Antoni Gucwiński. W prywatnym akcie oskarżenia zarzuca mu między innymi znęcanie się nad tym zwierzęciem.
Antoni Gucwiński odpiera zarzuty, twierdząc, że starał się zbudować nowy wybieg dla niedźwiedzia, szukał też dla niego schronienia w innych ogrodach zoologicznych. Podkreśla, że to najbardziej przykry zarzut, jaki go w życiu spotkał.
Kolejna rozprawa 9 czerwca. Rozpocznie się wówczas przesłuchiwanie świadków.
W ubiegłym roku niedźwiadek Mago trafił na odkryty wybieg.