Tygodnik powołuje się na materiały Instytutu Pamięci Narodowej. Wynika z nich, że Cat-Mackiewicz, który pozostał po wojnie w Anglii, próbował kontaktować się z władzami Polski Ludowej w sprawie ewentualnego powrotu. Rozmawiał między innymi z redaktorem emigracyjnego "Tygodnika Polskiego" Bernardem Singerem, który był agentem polskiego MSW. W rozmowach z pisarzem Singer nie ukrywał charakteru swojej misji. Cat-Mackiewicz, który uznał go za pośrednika w kontaktach z rządem w Warszawie, przedstawił mu warunki swego powrotu. Chciał między innymi zostać przywódcą prorządowej partii katolickiej i obiecywał, że napisze broszurę ośmieszającą emigrację. Nie zgodził się jednak na współpracę, którą zaproponował mu rezydent polskiego wywiadu w Londynie, kapitan Marcel Reich. Więcej o kontaktach Cata-Mackiewicza z PRL-owskimi służbami w najnowszej "Gazecie Polskiej".
"Gazeta Polska" 22 03/Siekaj/Chod.