Dziennik pisze, że chodzi tu o pracujących przed reformą emerytalną w tak zwanych szkodliwych warunkach i mających prawo do przejścia na emeryturę w 2008 roku. Będą oni mieli o wiele niższe świadczenie niż osoby posiadające podobny staż ubezpieczeniowy i kwotę składek wpłaconych do ZUS, ale przechodzące na świadczenie od 2009 roku.
"Gazeta Prawna" pisze, że dotyczy to między innymi artystów, twórców, dziennikarzy, nauczycieli czy celników.
Dziennik wyjaśnia, że stanie się tak, bo dopiero od 2009 roku ZUS będzie mógł wypłacać tak zwane emerytury mieszane - liczone w części wedlug nowych, a w części według starych zasad. W 2008 roku takiej możliwości jeszcze nie będzie, a emeryturę dla wspomnianych osób ZUS będzie musiał policzyć po nowemu - jako wynik dzielenia zgromadzonego kapitału i dalszego trwania życia. Dlatego będzie niższa - czytamy w "Gazecie Prawnej".
"Gazeta Prawna"/kry/jędras